Pułapki związane z kupowaniem mieszkania

Wśród tak zwanych miejskich legend krąży wiele opowieści o tym, jak to kolega brata sąsiadki kupił mieszkanie, po czym okazało się, że jest w nim zameldowanych kilka obcych osób, które nie chciały się wyprowadzić. Takie historie powstają z powodu licznych formalności, o których trzeba pamiętać podczas poszukiwania nieruchomości, a następnie załatwiania spraw urzędowych związanych z jej zakupem. W przypadku niedopilnowania którejś z nich mogą pojawić się przykre konsekwencje. Jedną takich spraw jest sprawdzenie, czy osoba podająca się za właściciela rzeczywiście nim jest i czy posiada własnościowe prawo do lokalu. Należy też pamiętać o sprawdzeniu stanu prawnego gruntów, na których znajduje się blok lub dom, oraz skontrolowaniu, czy mieszkanie nie jest zadłużone i czy została do niego założona księga wieczysta. Jeżeli jej nie ma, istnieje podejrzenie, że nie można jej założyć ze względów prawnych, co jest szczególnie istotne podczas ubiegania się o kredyt hipoteczny, kiedy bank wymaga posiadania takiego dokumentu. Przy podpisywaniu umowy kupna nieruchomości trzeba także poprosić o dokument potwierdzający, że wszyscy poprzedni lokatorzy zostali wymeldowani, rachunki za media są opłacone, a pod adresem wybranego mieszkania lub domu nie jest zarejestrowana żadna działalność gospodarcza.